17-09-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do minister nauki i szkolnictwa wyższego Leny Kolarskiej-Bobińskiej o podjęcie stanowiska w sprawie opłat pobieranych przez uczelnie wyższe podczas rekrutacji na studia. Do RPO wpływały liczne skargi, że kwoty pobierane przez uczelnie w trakcie postępowania kwalifikacyjnego są za wysokie, biorąc pod uwagę sytuację materialną niektórych aplikujących, w szczególności w sytuacji złożenia aplikacji na kilka uczelni lub na kilka kierunków studiów.
Skarżący się do RPO uważają, że koszty rekrutacji są niewspółmiernie wysokie do ich przychodów oraz kosztów utrzymania, w szczególności w przypadku, kiedy składa aplikację na kilka uczelni lub na kilka kierunków studiów. Skarżący zwracają także uwagę na to, iż brak jest możliwości miarkowania wysokości opłat rekrutacyjnych w zależności od sytuacji życiowej danej osoby, nie ma przewidzianych żadnych ustawowych ulg czy zwolnień.
zwrócił uwagę, że odpowiednie rozporządzenie w sprawie maksymalnej wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia w uczelni wyższej, reguluje wyłącznie maksymalne stawki, jakie mogą pobierać uczelnie oraz różnicuje te kwoty w zależności od tego, czy postępowanie kwalifikacyjne obejmuje dodatkowe sprawdziany. Rzecznik dostrzega jednak, że uczelnie wyższe decydują się w większości na pobieranie najwyższych możliwych kwot, a władze uczelni często nie uzasadniają tych decyzji.
Szczególne wątpliwości wzbudza to, czy uczelnie faktycznie dokonują szczegółowej analizy kosztów planowanych do poniesienia w zakresie niezbędnym do wykonywania czynności związanych z przyjmowaniem na studia na danym kierunku i określonym poziomie kształcenia.