Cytat:
Nie po prostu bylam ciekawa jakie to byly ideologie.. jako ze rzecz sie dzieje jakby nie bylo na UTW.. a nie w kosciele
Moja 92 letnia tesciowa uczescza jeszcze jako wolna sluchaczka na regularne wyklady uniwersyteckie i jezeli ktos wyrazilby sie ze ona ma jakies ideologie to nie koniecznie kojarzyloby mi sie to z ideologia katolicka mimo ze jest ona katoliczka i to praktykujaca.
Czy moje krotkie pytanie oznaczalo stanie po stronie jakiegos lekkoducha?? Malo mnie znasz..
Jezeli chodzi o pojednanie z Bogiem to jednac sie powinni ci co sie z Nim poroznili.. Nie uwazasz?
Szanowna Pani.
Skoro Pani używa w niku określenie „Pani”, to wydaje się, że takie jest Pani życzenie i z całą powagą to uszanuję. Natomiast dobrze, że do mnie zwraca się Pani „per ty”, bo w ten sposób czuję się młodszy (a jest co odejmować, bo 9 stycznia skończę 68 lat).
Czy moje krotkie pytanie oznaczalo stanie po stronie jakiegos lekkoducha?? Malo mnie znasz..
Nie oznaczało, choć powtórzenie określenia „nawiedzone baby” sugerowało coś w rodzaju, najdelikatniej mówiąc, niechęci do nich. Skoro się pomyliłem, to bardzo przepraszam i to nawet mnie cieszy.
Malo mnie znasz..
Wcale nie znam i bardzo chętnie bym poznał.
Teraz kwestia teściowej i ideologii. To jest trochę inna sytuacja.
Facio napisał:
…podorobiły do UTW ideologię.Niestety seniorzy zamiast się cieszyć wolą smutek i zbawianie świata nawet poprzez stos.
Nie sądzę, by zbawianie świata i to poprzez stos, miało konkretny związek z jakąś doktryną polityczną. Również nie przypuszczam, by tu chodziło jakąś sektę, bo tu by nie pasowała ideologia. Nie przesadzajmy. Sekta i ideologia. A skoro są nawiedzone i jeszcze mowa o stosie, to…
Jezeli chodzi o pojednanie z Bogiem to jednac sie powinni ci co sie z Nim poroznili.. Nie uwazasz?
Uważam. Tu nie było żadnych wycieczek osobistych do Pani, bo niby z jakiej racji. Przecież nie podała Pani swojego stosunku do Boga. Pisząc o pojednaniu miałem na myśli tego faceta, który dość jednoznacznie się określił i jemu podobnych, którzy się również odsłonili i mogą to przeczytać. Taka była moja intencja.
Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz podkreślam, że ten list sprawił mi przyjemność.
hz
PS.
I proszę, uderz w stół i nożyce się odezwały - do mnie. Jaki gościu grzeczny i życzenia mi złożył! Jaka metamorfoza. Ale mnie zawstydził. Ja na niego kamieniem, a on na mnie chlebem. Może jeszcze do spowiedzi pójdzie. Bardzo bym się ucieszył.
Myślałem, że przez szacunek dla kobiet najpierw odpowie Pani. Gdyby napisał, to proszę mu ode mnie przekazać również serdeczne życzenia świąteczne.
...