Strona głównaEdukacjaList otwarty Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń UTW do Gazety Wyborczej

List otwarty Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń UTW do Gazety Wyborczej

Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń Uniwersytetów Trzeciego Wieku wystosowała do Gazety Wyborczej list otwartym, w którym zawarto ostry protest przeciwko wypowiedziom deprecjonującym działalność polskich Uniwersytetów Trzeciego Wieku, zamieszczonym w artykule jaki pojawił się w GW akcji społecznej „Polska to nie jest kraj dla starych ludzi”.
"Polskie uniwersytety trzeciego wieku są autentycznym przykładem samoorganizującego się społeczeństwa obywatelskiego, otwartego na wiedzę, realizującego wspaniałą ideę uczenia się przez całe życie. Na mapie edukacyjnej stanowią najszerszą strukturę, która proponuje ludziom starszym ofertę edukacyjno-aktywizującą na wysokim poziomie. Różnorodność form UTW, które działają w ramach uczelni wyższych oraz jako stowarzyszenia, a także w ramach samorządowych jednostek organizacyjnych (domy kultury, ośrodki pomocy społecznej, powiatowe centra pomocy rodzinie, centra kształcenia ustawicznego itp.), stwarza możliwość uczestnictwa w nich osobom starszym nie tylko w dużych aglomeracjach, ośrodkach akademickich, ale także w mniejszych miejscowościach. To ogromny potencjał osób, które z własnej woli nie chcą pozostawać na marginesie życia i pomimo zakończenia pracy zawodowej chcą się rozwijać, nabywać nowe umiejętności (np. komputery, języki obce), chcą być aktywne społecznie, pomagać innym, wspierać słabszych od siebie (centra wolontariatu, działalność w organizacjach pozarządowych)." - czytamy między innymi liście.

Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń UTW zaprosiła także GW do wspólnego zorganizowania ogólnopolskiej konferencji z udziałem mediów dotyczącej historii i osiągnięć Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Polsce.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:43:30, 05-12-2008 Pani Slowikowa

    Cytat:
    zawhie
    Pani Słowikowa.
    Miałem się nie wtrącać, gdyż pytanie nie było skierowane do mnie. Jednak zdziwiło mnie, czemu Pani z góry staje po stronie jakiegoś rozrywkowego lekkoducha, a nie grupy refleksyjnych kobiet?
    Pyta Pani:

    Pani się nie domyśla czy oczekuje, że araad jeszcze bardziej im przyłoży?
    Co za ideologie? Przecież nie buddyzm, ani islam, ani „super-religię” (czyli zlepek wszystkich) związaną z modną wśród młodych ideą New Age, tylko „opium dla ludu” czyli katolicką.
    Brydź sam w sobie jest czymś zupełnie normalnym, ale jak sam araad podaje było: „zbyt swobodne podejście”, no to już przy odrobinie wyobraźni, można domyślić się, co się tam odbywało.
    Na Titanicu bawiono się do końca. Refleksji – zero. Można i tak.
    Ale jak jakaś grupa kobiet, która (nie oszukujmy się- zdaje sobie sprawę, że „już bliżej niż dalej”) nie ucieka tchórzliwie od nieuniknionego i próbuje przypuśćmy dyskutować o absolucie, przemijaniu, snuje refleksje o konsekwencjach dotychczasowego postępowania, winie, karze i przebaczeniu itp., to zaraz im się przylepia etykietkę nawiedzonych bab.
    Nie chcę krakać i roztaczać wizje apokaliptyczne, chociaż jest czas po temu. Rozpoczął się Adwent, a wiec czas refleksji i oczekiwania na rocznicę Narodzenia Pańskiego. Nie ma co odkładać, bo można nie zdążyć. Chopin zdążył w ostatnich chwilach, ale np. taki Wolter już nie. Chociaż w ostatnich swoich chwilach chciał się pojednać z Bogiem i błagał przyjaciół i swoich fanów, by przyprowadzili księdza. Odmówiono kategorycznie twierdząc, że skoro całe nieomal życie walczyło się z Kościołem, to trzeba być konsekwentnym do końca.
    Pozdrawiam
    hz

    Nie po prostu bylam ciekawa jakie to byly ideologie.. jako ze rzecz sie dzieje jakby nie bylo na UTW.. a nie w kosciele
    Moja 92 letnia tesciowa uczescza jeszcze jako wolna sluchaczka na regularne wyklady uniwersyteckie i jezeli ktos wyrazilby sie ze ona ma jakies ideologie to nie koniecznie kojarzyloby mi sie to z ideologia katolicka mimo ze jest ona katoliczka i to praktykujaca.
    Czy moje krotkie pytanie oznaczalo stanie po stronie jakiegos lekkoducha?? Malo mnie znasz..
    Jezeli chodzi o pojednanie z Bogiem to jednac sie powinni ci co sie z Nim poroznili.. Nie uwazasz?
    ... zobacz więcej
  • 21:05:06, 05-12-2008 araad

    Zawhie
    Serdecznie dziękuję za miłe słowa ten "lekkomyślny lekkoduch" dawno nikt tak miło o mnie nie mówił.
    Sprawiłeś/łaś mi autentyczną przyjemność.
    Trzymaj się zdrowia życzę i Wesołych Świąt.
  • 22:25:23, 05-12-2008 zawhie

    Cytat:
    Nie po prostu bylam ciekawa jakie to byly ideologie.. jako ze rzecz sie dzieje jakby nie bylo na UTW.. a nie w kosciele
    Moja 92 letnia tesciowa uczescza jeszcze jako wolna sluchaczka na regularne wyklady uniwersyteckie i jezeli ktos wyrazilby sie ze ona ma jakies ideologie to nie koniecznie kojarzyloby mi sie to z ideologia katolicka mimo ze jest ona katoliczka i to praktykujaca.
    Czy moje krotkie pytanie oznaczalo stanie po stronie jakiegos lekkoducha?? Malo mnie znasz..
    Jezeli chodzi o pojednanie z Bogiem to jednac sie powinni ci co sie z Nim poroznili.. Nie uwazasz?
    Szanowna Pani.
    Skoro Pani używa w niku określenie „Pani”, to wydaje się, że takie jest Pani życzenie i z całą powagą to uszanuję. Natomiast dobrze, że do mnie zwraca się Pani „per ty”, bo w ten sposób czuję się młodszy (a jest co odejmować, bo 9 stycznia skończę 68 lat).
    Czy moje krotkie pytanie oznaczalo stanie po stronie jakiegos lekkoducha?? Malo mnie znasz..
    Nie oznaczało, choć powtórzenie określenia „nawiedzone baby” sugerowało coś w rodzaju, najdelikatniej mówiąc, niechęci do nich. Skoro się pomyliłem, to bardzo przepraszam i to nawet mnie cieszy.
    Malo mnie znasz..
    Wcale nie znam i bardzo chętnie bym poznał.
    Teraz kwestia teściowej i ideologii. To jest trochę inna sytuacja.
    Facio napisał:
    …podorobiły do UTW ideologię.Niestety seniorzy zamiast się cieszyć wolą smutek i zbawianie świata nawet poprzez stos.
    Nie sądzę, by zbawianie świata i to poprzez stos, miało konkretny związek z jakąś doktryną polityczną. Również nie przypuszczam, by tu chodziło jakąś sektę, bo tu by nie pasowała ideologia. Nie przesadzajmy. Sekta i ideologia. A skoro są nawiedzone i jeszcze mowa o stosie, to…
    Jezeli chodzi o pojednanie z Bogiem to jednac sie powinni ci co sie z Nim poroznili.. Nie uwazasz?
    Uważam. Tu nie było żadnych wycieczek osobistych do Pani, bo niby z jakiej racji. Przecież nie podała Pani swojego stosunku do Boga. Pisząc o pojednaniu miałem na myśli tego faceta, który dość jednoznacznie się określił i jemu podobnych, którzy się również odsłonili i mogą to przeczytać. Taka była moja intencja.
    Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz podkreślam, że ten list sprawił mi przyjemność.
    hz
    PS.
    I proszę, uderz w stół i nożyce się odezwały - do mnie. Jaki gościu grzeczny i życzenia mi złożył! Jaka metamorfoza. Ale mnie zawstydził. Ja na niego kamieniem, a on na mnie chlebem. Może jeszcze do spowiedzi pójdzie. Bardzo bym się ucieszył.
    Myślałem, że przez szacunek dla kobiet najpierw odpowie Pani. Gdyby napisał, to proszę mu ode mnie przekazać również serdeczne życzenia świąteczne.
    ... zobacz więcej
  • 22:43:20, 05-12-2008 Pani Slowikowa

    Cytat:
    zawhie
    Szanowna Pani.
    Skoro Pani używa w niku określenie „Pani”, to wydaje się, że takie jest Pani życzenie i z całą powagą to uszanuję. Natomiast dobrze, że do mnie zwraca się Pani „per ty”, bo w ten sposób czuję się młodszy (a jest co odejmować, bo 9 stycznia skończę 68 lat).
    Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz podkreślam, że ten list sprawił mi przyjemność.
    hz
    .

    W moim nicku jest faktycznie pani.. ale to nie jest taka normalna ludzka pani tylko Pani Slowikowa bohaterka wiersza Tuwima.. czyli ptaszek.
    Jako kobieta mam prawo zwrocic sie pierwsza do mezczyzny po imieniu co automatycznie upowaznia go do mowienia mi po imieniu.. Tak jak z podawaniem reki
    Zachecam zatem do zwracania sie do mnie per : Slowiku, albo Slowiczko, albo Pani Slowikowo, albo po prostu Joasiu ( to moje ludzkie imie )
    ... zobacz więcej
  • 22:50:23, 05-12-2008 gratka

    Wracając do dyskusji zapoczątkowanej w wywiadzie z prof.Wiesławem Łukaszewskim widzę tu ciekawe głosy: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...420&a=87515337
    http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...420&a=87471698
    jakby druga strona medalu.
  • 22:56:09, 05-12-2008 Malgorzata 50

    Cytat:
    zawhie
    ulubionym hasłem powtarzanym w każdym wpisie jest fragment piosenki z Kabaretu Starszych Panów:
    Bo jesli kochac to nie indywidualnie
    Czyli co? Zbiorowa orgia staruszków, najlepiej w gabinecie Michnika ze szpiclem Maleszką na czele. „Hulaj dusza, piekła nie ma!”
    (MAM ODRUCHY WYMIOTNE - PRZEPRASZAM)
    Hieronim
    bez szpicla
  • 23:23:15, 05-12-2008 POLA

    W przeciwieństwie do Ciebie ja jednak czytam, także "Nasz Dziennik" i słucham RM po to właśnie, żeby nie dochodzić do prawdy na podstawie przedruków czy często przetworzonych informacji. Dostęp do cyklu artykułów na temat traktowania u nas ludzi starszych, niepełnosprawnych masz dzięki netowi, a tłumaczenie, że zamieszkanie na wsi i choroba nie zezwalają na ten dostęp, nie jest argumentem przekonującym, skoro korzystasz z komputera.
    Twój wybór, nie chcesz, nie czytaj GW, chcę Ci tylko nadmienić, że można o tej gazecie mówić różnie, ale całkiem sporo tematów podjętych przez jej dziennikarzy naprawdę zasługuje na uwagę, choć niekoniecznie trzeba w całości zgadzać się z punktem widzenia autorów.

    Czynisz mi zarzut, że nie stanęłam w obronie Ludgardy.
    Odpowiedziałam Ci na Twój komentarz do mojego wcześniejszego wpisu i nie uznałam za stosowne, aby wątek rozszerzać o mowę obrończą. Gdybym musiała reagować na wszelkie przejawy agresji słownej forowiczów, groziłoby mi zestarzenie się przy monitorze, a tego ani nie chcę, ani nie mam tyle czasu, zresztą sama też muszę bronić swojego dobrego - jak mniemam imienia - bo wielokrotnie dostałam tu łopatką po głowie, że użyję eufemizmu.

    O prawdzie i jej obliczach teraz...

    Moje stwierdzenie o istnieniu kilku oblicz prawdy odnosiło się do UTW i sposobu traktowania ludzi starszych, a także do oburzenia i utyskiwania na GW za ... no właśnie , za co? Tego ani Ludgarda nie sprecyzowała, ani opinie wyrażone w proteście - nie do końca są dla mnie jasne.
    Bo jaka jest prawda o UTW?
    Jak naprawdę wygląda traktowanie ludzi starszych w Polsce?
    Potrafisz dać jednoznaczną odpowiedź?
    Każda jednoznaczna będzie fałszywa - albo inaczej - nie do końca zgodna ze stanem faktycznym, bo nie ma tu ani prostej odpowiedzi, ani jednoznacznej, natomiast uprawniona bywa taka: jest różnie, ale co to znaczy?

    Zakończyłeś swoją wypowiedź cytatem z Tischnera, którego bardzo sobie cenię i którego wykłady pamiętam, a także cykl artykułów w GW, a ja posłużę się cytatem z Daukszewicza:
    Prawda jest jak d..a, każdy ma swoją.
    (licentia poetica )

    Pozdrawiam, zdrowia życzę
    ... zobacz więcej
  • 23:34:35, 05-12-2008 Malgorzata 50

    Cytat:
    zawhie
    Jak ktoś notorycznie kpi sobie z Boga i Anioła stojących za rogiem, to nie ma co się dziwić takiej reakcji.
    Kolacji nie jadłem, bo się odchudzam, a szkoda, że nie wiesz o tym, iż uczucie nienawiści jest ludziom wierzącym zupełnie obce.
    Jak to jest z tym źdźbłem i belką w oku? Przykre, że mnie przypisujesz nienawiść, a nie zauważyłaś, jak przez waszą guru Małgorzatę została potraktowana Ludgarda, która bardzo delikatnie ośmieliła się skrytykować GW.
    W dzienniku tym, w ramach ewidentnej krucjaty przeciw ludziom starym, w której szczytem obrzydliwości był wywiad z W. Łukaszewskim pt.: „Dziadek do piachu”, to Małgorzata 50 uważa, że wszystko jest OK.? Czy o ewidentnych inwektywach można dyskutować?
    Ile pogardy i cynizmu w stosunku do Ludgardy (krytykującej GW) i wszystkich wierzących jest w stwierdzeniu:
    Jasne ,znacznie bardziej humanitarny i godny jest opiniotwórczy "Głos Niedzielny"
    (na marginesie – nie ma w Polsce takiego periodyku, natomiast jest „Gość Niedzielny”, ale jak się nie splamiło wzięciem do ręki jakiejkolwiek prasy katolickie, to tak jest ).
    Nie czytam Gościa Niedzielnego” więc nie mogę wyrażać zdania na ile jest opiniotwórczy. Z tego, co wiem ten tygodnik katolicki ma charakter stricte religijny. Natomiast na pewno opiniotwórczy (i to jeszcze jak!) jest „Nasz Dziennik”, do którego ta osoba na pewno nie zagląda, bo mogłaby niechcąco swoje fałszywe i nienawistne poglądy zweryfikować.
    I dalej, ta perfidna i złośliwa „wyzwolona” kobieta pisze:
    „…to jest cykl do dyskusji a nie do przyjmowania na wiarę..cóż w twój ulubiony organ zapewne takich mozliwości nie dopuszcza…”
    To nie jest cynizm i pogarda?
    I tak wyraźnych belek w oku nie widzisz, bo co, guru obiecuje jakieś niewybredne harce w piwnicy w kontrze do wykpionych UTW, co zyskało wielką radość i wasze klaskanie w rączki.
    I to właśnie doprowadziło mnie do mdłości, a nie kolacja, ani wrodzona nienawiść (czy uczucie może być wrodzone?)
    Żal mi Was!
    hz

    PS.
    Poznaliśmy się Grażynko w zgoła odmiennych okolicznościach, gdy bezinteresownie pomogłaś mi w rozgryzaniu technicznych sztuczek, za co ciągle bardzo dziękuję. Żałowałem tylko, że mi nie wolno było wpisać odpowiedzi na Twojej stronie. Wklepałem na swojej i oczywiście, bez żadnych efektów, czego się spodziewałem. W tej sytuacji uważam, że sprawa straciła aktualność. Szkoda.
    Do
    bronczyk
    nikt nikogo na siłę nie nawraca, to nie czasy Krucjat Krzyżowych.
    Do
    POLA
    Prawda ma tylko jedno oblicze, pozostałe są w GW.
    Ale się po mnie przejechał ...śmiałam się pól godziny czytając tę z ogniem napisaną filipikę .Przestań się może odchudzać to żółć ci wróci do normy..Nie chce mi się nawet na tego tasiemca odpowiadać bo ręce mi opadły i ni diabła nie mogę trafić w klawiaturę .Gratuluję wyboru periodyków opiniotwórczych i życzę pasjonujących wykładów na UTW...A ja sobie z koleżankami podyskutuję o filozofii w metafizycznych oparach absurdu i absyntu ,a następnie udam się na orgię .Jeszcze nigdy nie byłam guru ha! starzenie się jest jednak pełne niespodzianek!!!! Mnie ciebie nie żal ja nad toba rozpaczam -żyć bez poczucia humoru -to jest naprawdę tragedia.
    ... zobacz więcej
  • 23:43:14, 05-12-2008 z centrum

    Cytat:
    zawhie
    "Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: świenta prawda, tys prowda i ***** prowda". ks. Józef Tischner
    Gdzie jest dialog tam jest prawda a uznanie dla prawdy łączy się z wzajemnym zrozumieniem różnicy poglądów a to z kolei wyklucza wszelką przemoc (tu akurat tylko słowną).
  • 23:57:14, 05-12-2008 zawhie

    Cytat:
    zawhie, ale Ty też nie zwracasz się do Malgorzaty50 językiem miłości dyskusja wirtualna ma się nijak do tej w świecie realnym i łatwo wtedy nie mając takich intencji kogoś dotknąć.
    Fakt, to nie był język miłości. Zareagowałem bardzo emocjonalnie. Emocje opadły i stać mnie na przeproszenie Małgorzaty, co niniejszym czynię.
    Piszesz, że w wirtualnej dyskusji można nie mając takich intencji kogoś dotknąć
    Ale ja chciałem dotknąć, mając taką intencję. Chciałem nią wstrząsnąć i pokazać jak jest miło, jak się kogoś poniża. Ludgarda została sprowadzona do parteru. Myślałem, że ona zareaguje, a tu nic. Myślałem, że któraś z Was stanie w Jej obronie, ale gdzież tam, po słabej Ludgardzie można bezkarnie skakać. Ciągle jakiś niezrozumiały immunitet chroni przebojową Małgorzatę, a ona sobie bezkarnie harcuje, organizuje na wesoło jakieś tajne ”uniwersytety” w piwnicy z jakimiś eleganckimi alkoholami typu Martini z limonką (oczywiście, nic w tym zdrożnego), a na tę propozycję jedna po drugiej się łasi i lecą jak muchy do lepu. Podziwiam jej siłę oddziaływania. Typowy przykład przywódczyni.
    Wszystkie, no może nie wszystkie, ale wiele z Was mnie atakuje, wytyka brak chrześcijańskiej miłości, ale tu nie znalazłem do tej pory ani jednego krytycznego zdania pod adresem Małgorzaty. To ona jest nietykalna? Są równi i równiejsi?
    Wreszcie się Ludgarda odezwała i nieśmiało troszkę zaczęła bronić. Która z Was poszła jej w sukurs? Nie znam Małgorzaty (już trochę niestety poznałem), nie znam Ludgardy i nie obchodzi mnie czy zasłużyła sobie na pomoc czy nie. Jedno wiem, skrzywdzono ją publicznie i musiałem zareagować. Wreszcie nieśmiało Ludgarda się odezwała. Która z Was jej poszła w sukurs? Ty mi wytykasz brak miłości? A co Ty zrobiłaś publicznie, (na forum) dla Ludgardy? Przecież tytuł Moderatora do czegoś zobowiązuje. Znamienne jest to, ze podczas, gdy Wy kolejno suchej nitki na mnie nie zostawiłyście, Małgorzata nie odważyła się ani raz się odezwać i mi przyłożyć. Bohaterka w stosunku do słabej Ludgardy? A może nie, przecież ma uczynne adwokatki i nie musi się poniżać, by napisać do mnie.
    Tak, jestem złośliwy i porywczy. Dlatego jeszcze raz Małgorzatę przepraszam. Tylko kto przeprosi Ludgardę?
    Gdyby jednak Małgorzata zdecydowała się napisać do mnie, to się spóźniła. Nie mam zamiaru już tu wracać, do tego wątku, gdzie jest towarzystwo wzajemnego popierania, ale nie do końca. Brak mi tu zwykłej, ludzkie solidarności.
    Zdarza mi się atakować, ale w sercu urazy nie pozostawiam, dlatego życzę Wszystkim, zupełnie Wszystkim wielu łask Bożych z okazji zbliżających się świąt.
    Hieronim
    ... zobacz więcej

Strony : 1 2 3 4 5 6 7 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • EWST.pl
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy