28-03-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Najstarszy na świecie absolwent nie zaspokoił jeszcze swej żądzy edukacji i w wieku 95 lat rozpoczął kolejne studia na Uniwersytecie Krzyża Południa (Southern Cross University) w Lismore w Australii.
Dla Allana Stewarta z Tea Gardens wiek nie stanowi żadnej bariery, jeśli chodzi o edukację. Staruszek postanowił zdobyć tytuł Master of Clinical Sciences.
Pan Stewart już figuruje na kartach Księgi rekordów Guinnessa, w wieku 92 lat uzyskał bowiem tytuł Bachelor of Law (absolwent kierunków prawniczych).
Allan Stewart jest wręcz modelowym przykładem stylu życia australijskich seniorów. Okazuje się bowiem, że wielu dojrzałych i starszych ludzi chce się uczyć. Według działu rekrutacji Uniwersytetu Krzyża Południa, wśród 16 000 osób, które rozpoczęły w tym roku studia na SCU, 1047 to studenci w wieku powyżej 50 lat.
Stewart jest ojcem sześciorga dzieci i emerytowanym lekarzem dentystą, a kierunek, który wybrał, ma pozwolić mu zdobyć szerszą wiedzę na temat procesu starzenia się.
- To dla mnie ważne. Szczególnie dlatego, że interesuje mnie zdrowy styl życia i zdrowe starzenie się. Poza tym, dogodnym jest, że mogę uczyć się na odległość. Elastyczna metoda edukacji otwiera możliwości przed starszymi ludźmi - powiedział sędziwy student.
W rodzinie pana Allana najwyraźniej popularny jest pogląd, że na naukę nigdy nie jest za późno. Córka rekordzisty, Anne, po raz pierwszy wstąpiła na Uniwersytet mając 70 lat.