22-01-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Do laboratorium, w którym prowadzimy badania dotyczące trenowania zdolności poznawczych, przychodzi pani Alicja, jedna z uczestniczek programu, elegancka, zadbana sześćdziesięciolatka. Zjawia się przed czasem, więc oferuję herbatę i „coś do czytania”. „Nie, dziękuję – odpowiada – wie pani, odkąd mam iPada, już się tak nie denerwuję czekaniem. Teraz mogę sobie sprawdzić maila, poczytać co na internecie, zagrać w angry birds, czasami na Facebooka coś nowego wrzucę…” – o swoich badaniach na styku neuronauki i psychologii pisze Anna Maria Wieczorek.
Jeśli ktoś myśli, że wiek okołoemerytalny to czas nudy, to powinien poznać seniorów, którzy biorą udział w tego typu badaniach naukowych. Temat tego, jak można stymulować rozwój intelektu przyciąga uwagę nie tylko samych osób zainteresowanych własnym rozwojem, ale też naukowców, którzy eksplorują różne sposoby wspierania potencjału umysłowego. W świetle najnowszej wiedzy oczywiste jest, że nad rozwojem kompetencji intelektualnych możemy pracować z powodzeniem przez całe życie, ale im szybciej zaczniemy, tym lepiej dla nas. Co dwudziestolatek może zrobić, aby już dziś budować kapitał umysłowy na jesień życia?
Badania na zwierzętach, bo od nich zaczął się trend fitnessu , pokazują, że myszy wychowujące się w otoczeniu bogatym w zabawki, stymulację, dorastające w otoczeniu innych myszek, lepiej radzą sobie w testach pamięci niż ich „koleżanki” z klatek, w których nie ma zabawy. Dodatkowo, zwierzęta wychowywane w takim wzbogaconym środowisku „lepiej” starzeją się niż te, które pozbawione są dodatkowych bodźców – rzadziej zapadają na choroby wieku starczego lub łagodniej je przechodzą.
Przenosząc to na nasze codzienne, ludzkie życie – badania pokazują, że osoby, których praca zawodowa wymaga zaangażowania, podejmowania decyzji, planowania działań i przewidywania ich skutków, czy też po prostu wymaga szybkiego reagowania na zmienne warunki środowiska, w czasie późnej dorosłości są bardziej sprawne intelektualnie niż ludzie, którzy prowadzą jednostajny i rutynowy styl życia.
Kolejnym czynnikiem, który bardzo dobrze wpływa na jakość procesów poznawczych jest wysiłek fizyczny. Można powiedzieć, że „w zdrowym ciele, zdrowy mózg” – to kardio jest jednym z lepiej zbadanych „motorów” wspierania neurogenezy, czyli procesu powstawania i wzrostu komórek nerwowych.
W wolnym czasie, zamiast przeglądać najnowsze wpisy na Facebooku, ucz się nowego języka – przyswajanie nowych zasad gramatycznych to niezła gimnastyka dla naszego mózgu. Jeśli czytasz – wybieraj literaturę, która nie tylko „wciąga”, ale też zmusza umysł do wytężonej pracy.
Wiek to nie metryka. Determinuje po części naszą sprawność, ale nie ma powodu, aby pozbawił nas , chęci dbania o siebie i motywacji do nieustannego rozwoju.
autorka: Anna Maria Wieczorek – neurokognitywistka SWPS, doktorantka w Interdyscyplinarnym Centrum Stosowanych Badań Poznawczych SWPS i w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego. Laureatka X edycji konkursu VENTURES Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, prowadzi projekt pt. „Innowacje sprzyjające zdrowemu starzeniu się. Wykorzystanie metod psychologii poznawczej do trenowania zdolności intelektualnych seniorów."