„Twoja biblioteka jest twoim rajem", napisał Erazm z Rotterdamu , uważając, że dzięki czytaniu ksiażek można najpiękniej kształtować swoje życie. Okazuje się, że się nie mylił przynajmniej co do finansowej satysfakcji z pracy - ci, którzy w młodości chętnie czytają, zarabiają więcej jako dorośli.
![Kup wnukowi ksiażkę. W przyszłości będzie więcej zarabiał [© Photographee.eu - Fotolia.com] Kup wnukowi ksiażkę. W przyszłości będzie więcej zarabiał [© Photographee.eu - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Kup-wnukowi-ksiazke-W-przyszlosci-bedzie-wiecej-zarabial_img57cf4bc963461.jpg)
Czytanie rozwija wyobraźnie, wzbogaca słownictwo, zwiększa zdolność
interpretacji emocji, poprawia pamięć, a nawet
przedłuża życie - można by tak długo wymieniać, a teraz do tej obszernej listy należy dodać korzyści finansowe. Odkryto, że dzieci wychowane w otoczeniu
książek, zarabiają więcej, gdy dorosną niż ich niechętni czytelnictwu rówieśnicy.
Uczeni z Uniwersytetu w Padwie przeprowadzili trwające kilkadziesiąt lat badanie, w którym wzięło udział ponad 6 tysięcy mężczyzn z dziewięciu europejskich krajów. Badacze sprawdzili, czy w wieku 10 lat uczestnicy mieli w domu poniżej 10 książek, regał z nie więcej niż setką książek, dwa regały książek, czy może jeszcze więcej.
Ustalono, że każdy dodatkowy rok edukcji oznaczał zwiększenie zarobków o średnio 9 procent. Co więcej, ci, którzy mieszkali w domu z mniej niż jednym regałem książek, zarabiali o 5 procent więcej dla każdego dodatkowego roku edukacji poza programem szkolnym. Mężczyźni mający jako chłopcy dostęp do najzasobniejszej domowej
biblioteki, zarabiali zaś o 21 procent więcej.
Być może książki mają znaczenie, ponieważ zachęcają dzieci do częstszego czytania, a ono może mieć pozytywny wpływ na wyniki w nauce. Być może też, dom pełen książek wskazuje na korzystne warunki społeczno-ekonomiczne - wyjaśniają odkryty związek ekonomiści.
Wyniki badań są dostępne w Economic Journal.