Strona głównaEdukacja102-latka zrobiła doktorat. Wcześniej naziści odrzucili jej pracę z powodu jej żydowskiego pochodzenia

102-latka zrobiła doktorat. Wcześniej naziści odrzucili jej pracę z powodu jej żydowskiego pochodzenia

Ingeborg Syllm-Rapoport została najstarszą doktorantką na świecie. Otrzymała tytuł doktora w wieku 102 lat. Nie udało jej się obronić dysertacji wcześniej , bo naziści jej na to nie pozwolił ze względu na żydowskie pochodzenie kobiety.
102-latka zrobiła doktorat. Wcześniej naziści odrzucili jej pracę z powodu jej żydowskiego pochodzenia [© Valerie Potapova - Fotolia.com] Pani Syllm-Rapoport jest pediatrą i właśnie zdała egzamin doktorski w klinice uniwersyteckiej w Hamburgu, informuje niemiecka agencja prasowa DPA i dziennik „Der Tagesspiegel".

Jak podali przedstawiciele kliniki, w latach 1937 - 1938 pani Ingeborg ukończyła pracę na temat błonicy, choroby, która była jedną głównych przyczyn umieralności niemowląt w owym czasie. Lekarka pracowała wtedy w żydowskim szpitalu w Hamburgu.

Badania Ingeborg zostały ograniczone i nie pozwolono jej przystąpić do egzaminu ustnego. Zapowiedziano również, że nie ma szans na karierę akademicką, ponieważ jej matka była . Kobieta została określona jako Mischling pierwszego stopnia (naziści w Ustawach norymberskich z 1935 roku określali tym słowem Niemców mających w swoim drzewie genologicznym osoby uznane za Żydów).

- Moja egzystencja medyczna obróciła się w gruzy. To był wstyd dla nauki i wstyd dla Niemiec - powiedziała Rapoport (cytat z Wall Street Journal).
Ingeborg została wychowana jako protestantka, ale jej matka miała żydowskie pochodzenie. Kobieta wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych w 1938 roku i ostatecznie została lekarką kończąc Women's Medical College of Pennsylvania.

USA nie stały się jednak nowym domem Ingeborg na stałe. W 1944 roku w Cincinnati poznała swojego przyszłego męża, austiacko-żydowskiego lekarza i biochemika, Samuela Mitję Rapoporta. Para zaangażowała się w działalność na rzecz Partii Komunistycznej, co nie było bezpieczne w latach 50-tych w Stanach, ponieważ panowała wówczas era maccartyzmu (pozbawionej skrupułów walki z „wewnętrznym zagrożeniem komunistycznym").

Państwo Rapoport wrócili do Niemiec, do Berlina Wschodniego, gdzie Samuel otworzył swój instytut biochemiczny, a Ingeborg zorganizowała pierwszą w tym kraju klinikę neonatologiczną.

Kiedy dziekan Wydziału medycznego Uniwersytetu w Hamburgu poznał historię pani Syllm-Rapoport, postanowił umożliwić jej zdanie egzaminu doktorskiego. Przedstawienie pracy nie było łatwe, ponieważ kobieta ma bardzo słaby wzrok, ale pomogli jej w tym jednak jej bliscy. Potem przystąpiła do egzaminu, który trwał 45 minut i został oceniony pozytywnie. Ingeborg Syllm-Rapoport jest najstarszym na świecie „świeżo upieczonym" .

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Hospicja.pl
  • Umierać po ludzku
  • Aktywni 50+
  • Oferty pracy