15-12-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Nowe badanie pozwala przypuszczać, że piesze wycieczki na łonie natury sprawiają, iż stajemy się bardziej kreatywni.
Czasowe porzucenie nowych technologii i napawanie się pięknem naturalnego krajobrazu ma niezwykle regenerujący wpływ i pozwala na silniejsze zaangażowanie w , sądzą uczeni z University of Kansas.
Regenerujący wpływ natury przejawia się w tym, że pomaga nam ona zrelaksować się oraz lepiej i skuteczniej angażować w abstrakcyjne myślenie. Napawanie się urokami przyrody prowadzi do wyższego poziomu kreatywności - mówią psycholodzy.
Autorzy badania porosili grupę uczestników o poddanie się zawierającym dziesięć pytań testom kreatywności. Jedna, złożona z 24 osób grupa, zrobiła testy przed wycieczką polegającą na wędrowaniu z plecakiem przez cztery do sześciu dni. Druga grupa zaś, licząca 32 osoby, napisała wspomniany test w trakcie takiej wyprawy.
Naukowcy odkryli, że ci, którzy podjęli się sprawdzianu na kreatywność w czasie wędrówki, poprawnie odpowiedzieli na 60 do 65 proc. pytań testowych, tymczasem pozostali osiągnęli wynik 40 proc. dobrych odpowiedzi.
Badanie miało na celu oszacowanie poziomu kreatywności. Przykładowo, pytano o możliwe powiązanie golfa, pieniędzy i zazdrości, które może łączyć e. g. barwa zielona. Autorzy badania przypuszczają, że umysły osób, które miały okazję poprzebywać na łonie natury, z dala od technologii (nie wolno było zabrać ze sobą urządzeń elektronicznych), były bardziej efektywne.
Wyniki badań ukazały się w magazynie PLoS One.